Do której piekarni chodzą po pieczywo? Gdzie kupują sery i szynki? Dokąd się udają, gdy najdzie ich ochota na coś słodkiego? To, czy skosztujecie tych włoskich specjałów na miejscu, czy zdecydujecie się spakować je do walizki, zależy już tylko od was.
Maritozzo, czyli drożdżowa bułeczka wypełniona po brzegi nie za słodką bitą śmietaną, to rzymskie must eat, dlatego proponujemy zacząć zwiedzanie od jej zjedzenia. Tej słodkiej wizytówki Rzymu nie kupujcie jednak w pierwszej napotkanej pasticcerii. Po tę jedyną idźcie do baru, który stał się legendą właśnie za sprawą maritozzo. Lokalsi odwiedzają to miejsce nie tylko w porze śniadaniowej, ale również w nocy. Bar oprócz dwugodzinnej przerwy między piętnastą a siedemnastą jest otwarty non stop! Ten niepozorny bar mieści się nieopodal stacji kolejowej Roma Trastevere i serwuje najlepsze maritozzo w mieście!
PS Jeśli ujrzycie w witrynie, tuż obok maritozzo, bułeczkę obtoczoną w cukrze, przekrojoną na pół, wypełnioną żółtym kremem pasticcera z kandyzowaną wisienką na wierzchu, nie powstrzymujcie się. To włoska pesca, po polsku brzoskwinia – w Il Maritozzaro plasuje się zaraz po maritozzo.
2. Pasticceria Boccione - Gdzie? Via del Portico d’Ottavia 1
Skoro mowa o słodkościach – lokalsi nie przejdą obojętnie obok tego adresu. Nie znajdziecie tu ogromu różnych ciast czy deserów znanych w całych Włoszech, tak jak to bywa w dużych i znanych pasticceriach. Ta malutka ciastkarnia, która funkcjonuje od prawie 200 lat, mieści wypieki na zaledwie dwóch półkach. Spoczywa tam kilka rodzajów ciastek, a jeśli traficie tu odpowiednio wcześnie, załapiecie się też na ciasto. Lokalnym sekretem jest to, że zjecie tu również coś, o czym niewiele osób słyszało. Mowa o pizza ebraica, czyli żydowskiej pizzy, która oprócz mąki nie ma nic wspólnego ze znanym włoskim plackiem. To słodki wypiek z mąki migdałowej z rozmaitymi kandyzowanymi owocami i orzechami. Kolejny słodki rzymski must eat – dostaniecie go tylko w tym miejscu! Dodatkowo, jeśli należycie do fanów ricotty, musicie spróbować nieziemskiego placka, suto nią nadzianego, z dodatkiem kawałków czekolady. Miejscowi zaopatrują się tu także w kruche ciastka, którymi wypełniają swoje śniadaniowe pudełka. I tylko nie wybierajcie się tam w sobotę, to jedyny dzień w tygodniu, kiedy Pasticceria Boccionejest nieczynna.
3. Paciotti Salumeria- Gdzie? Via Marcantonio Bragadin 51
Paciotti Salumeria to sklep znany każdemu włoskiemu smakoszowi. To właśnie tutaj mieszkańcy Rzymu zaopatrują się w najlepsze sery i wędliny. Paciotti oferuje nie tylko jakość, ale i szeroki wybór – znajdziecie tu kilkadziesiąt rodzajów serów i szynek. Uwielbiacie sery, a za pokrojone cienko jak papier prosciutto oddalibyście wiele? Zatem ten adres to pozycja obowiązkowa. Jeśli kochacie gotować, a w rzymskiej tawernie zachwyci was spaghetti all’amatriciana, radzę wam zostawić miejsce w walizce. W tej salumerii kupicie najlepsze pecorino romano i guanciale, czyli specjał produkowany z policzków wieprzowych, dzięki którym przyrządzona w domu amatriciana będzie smakowała jak ta z restauracji! Dodatkowo nie musicie zaprzątać sobie głowy problemem zabezpieczenia bagażu, bo obsługa sklepu oferuje pakowanie próżniowe. Dzięki temu bezpiecznie przetransportujecie zakupy w walizce, a tym samym przedłużycie rzymskie wakacje w waszej kuchni. Jeśli na widok pękających w szwach lodówek wasza zdolność do podejmowania decyzji zniknie, nie martwcie się, pan zza lady mówi po angielsku i chętnie pomoże w wyborze najlepszych włoskich specjałów.
4. La Tradizione - Gdzie? Via Cipro 8
Jeśli zdecydujecie się udać do Paciotti Salumerii, koniecznie zajrzyjcie do La Tradizione, dzieli je dystans zaledwie 200 metrów, a wielkiej szansy spróbowania lokalnych smakołyków nie warto marnować. La Tradizione oferuje przede wszystkim różnorodne dania gotowe do spożycia, pakowane na wynos, ale także sery, szynki, wszelkie ryby w zalewach, warzywne przetwory w słoikach czy świeże makarony. W okresie jesienno-zimowym lokalsi kupują tu białe i czarne trufle. To miejsce cenione przede wszystkim za świeżość i jakość oferowanych produktów. Polecam spróbować pulpecików z bakłażana, pomidorów faszerowanych ryżem i karczochów alla romana. Ten niepozorny lokal znajduje się tuż przy stacji metra Cipro. Przed wizytą sprawdźcie godziny otwarcia – podobnie jak w wielu innych miejscach, dwie godziny w ciągu dnia przeznacza się tu na przerwę.
5. Castroni - Gdzie? Via Cola di Rienzo 196
Jeśli lubicie przywozić z zagranicznych wojaży głównie jedzenie, udajcie się do Castroni. Znajdziecie tu wszystko, czego dusza miłośnika kulinariów zapragnie. Jeszcze przed wejściem do środka można poczuć ekscytację, bo produkty na wystawie są wyeksponowane niczym ubrania w butikach. Pierwsze, co wyczujecie po przekroczeniu progu, to obłędny zapach kawy. Sklepowe półki uginają się nie tylko od lokalnych produktów, ale też wiktuałów z całych Włoch. Od podłogi po sufit piętrzą się puszki z kawą, tabliczki czekolady, torby makaronów, wino, butelki z oliwą i inne rarytasy. Ich ilość i różnorodność przyprawia o zawrót głowy. Jeśli zakupy was trochę zmęczą, filiżanka pysznej kawy, jaką serwują w tym sklepie, postawi was na nogi i sprawi, że z powrotem będziecie mogli buszować między sklepowymi regałami.
Castroni to sklep, który istnieje od 80 lat, zna go i odwiedza każdy rzymski koneser jedzenia. Zakupy można również zrobić online – choć to już zupełnie inne doświadczenie. Warto jednak zajrzeć do wirtualnego sklepu wcześniej, by zapoznać się z ofertą i rozeznać się w asortymencie.
6. Panificio Tevere - Gdzie? Via della Torre Clementina 238, Fiumicino
Do tej piekarni zaglądają lokalsi przed wylotem lub po wylądowaniu, a to dlatego, że Panificio Tevere mieści się w Fiumicino, znanym wszystkim podróżującym właśnie z lotniska. Pod ten adres warto się pofatygować. Polecam tu zwłaszcza chrupiącą pizzę z mortadellą, która skrywa drobne kawałki pistacji. Gdybyście jej nie dostrzegli za sklepową szybą, a często się to zdarza, zapytajcie pań z obsługi, używając dwóch słów kluczy: pizza, mortadella. Niestety, nikt nie mówi tutaj po angielsku, to miejsce znane tylko tutejszym. Poza pizzą z włoską wędliną polecam serwowaną tu saute pizzę scrocchiarella, która świetnie sprawdza się jako element aperitivo. Musicie wiedzieć, że żadna z tych pizz nie przypomina wyglądem tradycyjnej pizzy, więc nie bądźcie zaskoczeni ich wyglądem. Jeśli jednak uważacie, że do Fiumicino wam nie po drodze, a wyprawa po kilka mącznych przysmaków się nie opłaca, weźcie pod uwagę, że właśnie w tej miejscowości kryje się kilka perełek – restauracji, w których karmią pysznie, głównie rybami i owocami morza (między innymi Pascucci al Porticciolo, L’Osteria dell’Orologio). Wszystkie serwują dania ze składników najwyższej jakości, bo znajdują się tuż przy miejscowym porcie.