
Szalony finisz... tyle emocji...

Dopiero w doliczonym czasie padły bramki, które uratowały AS Romę przed porażką na Stadio Olimpico z US Lecce. Nicola Zalewski asystował przy golu Sardara Azmouna na 1:1, a następnie Giallorossi zdążyli zadać cios na 2:1



